Zawsze chciałem wybrać się na Kaukaz, oczyma wyobraźni widziałem Swanetię i zastanawiałem się jak kuchnia gruzińska smakuje w oryginale. Decyzję o wyjeździe w tej rejon świata jednak systematycznie odkładałem w czasie, a pierwszeństwo zyskiwały inne destynacje. Tłumaczyć mogę to tylko 'dostępnością' tego kraju i świadomością że zawsze będę miał czas żeby tutaj zawitać. Dodatkowo na przestrzeni ostatniego roku ta wspomniana dostępność stała się jeszcze większa za sprawą Wizzair'a, który otworzył aż dwa bezpośrednie połączenia z Katowic i z Warszawy.
Jak to się jednak mówi, co się odwlecze to...no i siedzimy na lotnisku w Pyrzowicach i czekamy na wylot :).
Z rzeczy praktycznych: bilety lotnicze można kupić ekstremalnie tanio, pod warunkiem że: nie zależy nam specjalnie na porze roku i dodatkowo decyzję o wyjeździe możemy podjąć stosunkowo szybko. Przy tych założeniach najtańsza opcja oscyluje pomiędzy 100 a 200 PLN za osobę w dwie strony z Warszawy lub Katowic do Kutaisi (oczywiście warto mieć członkostwo klubu Wizzair'a)
W naszym przypadku liczył się tylko termin sierpniowy, ponieważ wtedy są najlepsze warunki pogodowe na trekking. Bilety z 3 tygodniowym wyprzedzeniem udało mi się kupić za około 470 PLN.